-Nick: KRO
-UID: 16440
-Imię i Nazwisko postaci: uvuvwevwevwe onyetenyevwe
-Wiek Postaci: 36
-Miejsce urodzenia: Taumatawhakatangihangakoauauotamateapokaiwhenuakitanatahu
-Wykształcenie: Wyższe
-Zawód (Jeżeli nie ma wpisujemy Brak): Bezdomny, alkoholik.
-Opis postaci<Wygląd, charakter> (Minimum 3 rozbudowane zdania): uvuvwevwevwe onyetenyevwe ma fryzure tak niedookreśloną, że wyglądała, jakby powstała w wyniku przypadkowego zderzenia czterech różnych gatunków szczotek do WC, a na jej szczycie dumnie gniazdował gołąb, który uznał tę artystyczną katastrofę za wyjątkowo atrakcyjne miejsce do zamieszkania. Jego nos przypominał pomarszczony korzeń pietruszki po tygodniu w lodówce, a okulary – o szkłach grubych jak szyby w czołgu – sprawiały, że wyglądał, jakby zawsze patrzył na świat przez słoiki po ogórkach konserwowych. Jego ubiór natomiast był tak niedorzecznie kolorowy i nieskoordynowany, że każdy, kto go mijał, zastanawiał się, czy to nowa moda z Paryża, czy może efekt uboczny prania w pralce razem z zestawem farb plakatowych i paczką confetti.
-Życiorys postaci <Jak wyglądało jej życie do teraz> (Minimum 6 rozbudowanych zdań):Od najmłodszych lat wyróżniał się niecodziennym talentem do pakowania się w sytuacje tak absurdalne, że raz udało mu się utknąć w automacie z batonami, próbując uratować Snickersa, który utknął w szparze między półką a rzeczywistością. W szkole był znany jako "ten, co przypadkiem wywołał pożar z pomocą kartki, lupy i kanapki z serem", co do dziś pozostaje tajemnicą dla lokalnych władz i fizyków teoretycznych. W młodości próbował wielu zawodów – był testerem poduszek (zasypiał w pracy), konsultantem telefonicznym (rozmawiał sam ze sobą, bo zapominał zadzwonić) oraz raz przez trzy dni pracował jako żywa reklama w stroju brokuła, dopóki nie został porwany przez stado owiec, które wzięły go za lidera. Jego życie uczuciowe przypominało telenowelę niskobudżetową – trzy wielkie miłości, pięć pomyłek, jedno zaręczyny z przypadkowo spotkaną papugą (która powiedziała „tak”), a wszystko to udokumentowane na Instagramie jego babci. Mimo licznych niepowodzeń, zachował optymizm graniczący z szaleństwem i do dziś twierdzi, że życie jest jak pizza – nawet jak się przypali, to i tak zjeść można. Obecnie mieszka w kawalerce dzielonej z trzema kaktusami (każdy ma swoje imię i własny kubek), marzy o karierze zawodowego krzykacza motywacyjnego i co rano wygłasza do lustra mowy, które sprawiają, że nawet jego odbicie ma ochotę uciec z łazienki.
-Co rozumiesz z definicji Słowa Role Play: Odgrywanie danej roli do danej postaci
-Coś od Siebie (opcjonalnie): Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.